Trwają rekolekcje, więc miałam 3 dni wolnego. Dzisiaj jest niestety mój ostatni free day, ale już za tydzień święta także nie jest źle!
Jak już pisałam w poprzednim poście kocham gotować i lubię eksperymentować w kuchni. Dzisiaj podam wam przepis na bardzo szybkie i smaczne placuszki, idealne na śniadanie.
Kiedyś próbowałam zrobić popularne mini naleśniki na bazie banana i jajka. Niestety nic mi nie wyszło, ale postanowiłam dodać 2 inne składniki i zobaczyć co z tego będzie.
Na początku dokładnie zblendowałam płatki owsiane (nie powiem wam ile, bo zawsze robię wszystko na oko) z jajkiem aż do uzyskania dosyć gęstej konsystencji. Potem dodałam całego banana, 3 łyżki serka wiejskiego, odrobinę miodu i znowu wszystko zblendowałam. Rozgrzałam odrobinę oleju na patelni i łyżką uformowałam na prawdę malutkie placuszki, by lepiej się je obracało.
Placuszki podawałam z domowym dżemem i rodzynkami. Do tego obowiązkowo zielona herbata.
Smacznego! :)
Jakie są wasze fit pomysły na śniadanie? Podajcie przepisy na pewno skorzystam! :)